Autor Wiadomość
Misiata
PostWysłany: Nie 16:39, 23 Wrz 2007    Temat postu:

No tak...
To może pośpiewamy?

Bi fri bi fri lajk a fisz in de łoter lajk a birds on de tris

Taa pewnie coś źle wykonane Very Happy
Gravedigger
PostWysłany: Nie 16:36, 23 Wrz 2007    Temat postu:

wole odwiedzic szpital niz jezdzic na wozku inwalidzkim...
Misiata
PostWysłany: Nie 16:35, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Biedactwo... pewnie odwiedziłeś szpital :>?
Ja nigdy tam nie trafiłam, żeby musieć zostać. Kiedyś musiałam w szpitalu odwiedzać okulistkę i tyle.
Gravedigger
PostWysłany: Nie 16:31, 23 Wrz 2007    Temat postu:

taaa zlaman pare mialem...
Misiata
PostWysłany: Nie 16:27, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Lucia, a ja skakałam na studni ;p ale zamkniętej bo taką mam przed domem.
Gratuluję Luci oceny.
gshsh a złamałeś sobie coś? A może zęby wybiłeś? Bo przez moją zabawkę moja kuzynka spadła ze schodów i rączkę złamała.
gshsh miałeś mało szalone życie jako dzieciak i dlatego nic Ci nie było. My to mieliśmy fajne zabawy ;D z kuzynkami zwłaszcza np jak chciałyśmy malować na kolorowo farbami plakatowymi kurnik (od środka!) i ktoś przypadkiem kogoś ochlapał farbą i zaczęła się bitwa farbami, a była też bitwa na błoto haha Very Happy
Gravedigger
PostWysłany: Nie 15:57, 23 Wrz 2007    Temat postu:

u mnie jedyną rzeczą (z takich przypadków), którą zrobiłem jest sturlanie sie ze schodów... ;p
Lucia
PostWysłany: Nie 15:42, 23 Wrz 2007    Temat postu:

HAAAAAAAAAAAAAA! A mi wczoraj moja mama powiedziała, że jak byłam mała, to tańczyłam sobie na studni! Very Happy Very Happy Na szczęście do niej nie wpadłam ;]

Dostałam 4+ ze sprawdzianu z chemii!

I... jest wycieczka do Majdanku o_O SRX skądś to musiał wiedzieć... hm..
Gravedigger
PostWysłany: Nie 15:26, 23 Wrz 2007    Temat postu:

ja takich pechow nie mam
Misiata
PostWysłany: Nie 12:36, 23 Wrz 2007    Temat postu:

1. No cóż, jestem pechowcem i jak widac mozna.
2. A czym miałam zrobić dziurę Very Happy ? Chyba nie miałam innego czegoś.
Ciekawe rzeczy się kiedyś działy.
Gravedigger
PostWysłany: Nie 12:22, 23 Wrz 2007    Temat postu:

eeee
1. nigdy nie slyszalem, ze ktos dostal z bumeranga...
2. a po co Ci byl srubokret?
Misiata
PostWysłany: Nie 11:52, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Ale ja drugi raz chcę wiedzieć dlaczegoo? Takie rzeczy się zdarzają ;]
Nie, już nic strasznego mi się nie dzieje w końcu zmieniłam się.
Gravedigger
PostWysłany: Sob 21:33, 22 Wrz 2007    Temat postu:

drugi raz brak słów...
Misiata
PostWysłany: Sob 19:07, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Nie, nie przebiłam tylko dźgnęłam koło paznokcia, ale trochę bolało. Ja tylko chciałam zrobić dziurę w kasztanie i sobie ludka stworzyć...
Atk
PostWysłany: Sob 18:13, 22 Wrz 2007    Temat postu:

I przebiłaś sobie tego kciuka tym śrubokrętem? ;d
Misiata
PostWysłany: Sob 17:08, 22 Wrz 2007    Temat postu:

eee... łobuzowałam :p Po drzewach też się chodziło (raz zleciałam, nikt nie widział), rozbijało kolana i takie tam. O i jeszcze śrubokręt w kciuk x_x

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group