Forum Jeśli jesteś byłym użytkownikiem tego forum i trafiłeś tu, bo zatęskniło ci się za przeszłością... Strona Główna Jeśli jesteś byłym użytkownikiem tego forum i trafiłeś tu, bo zatęskniło ci się za przeszłością...
...możesz wysłać adminowi tęskną wiadomość (klasycznie: scyzorex na gmailu i last.fm; emoprzemoc na boardgamegeek), na PW tutaj w sumie też możesz (odpowiedź za pół roku pewnie), Kamil Mirosław @ fb
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

TH i blog27 - REAKTYWACJA!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jeśli jesteś byłym użytkownikiem tego forum i trafiłeś tu, bo zatęskniło ci się za przeszłością... Strona Główna -> Chałupa Maksymiliana
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitu
Kopytko



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 4259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolyca Warszawa :D

PostWysłany: Wto 15:56, 29 Sie 2006    Temat postu:

ROZDZIAŁ 6 & 7

6.
Gustav zaparkował wypolerowany samochód na parkingu hotelowym. Chłopcy wyciągali bagaże, a Tola z Alą, by nie próżnować, postanowiły same wejść do hotelu. Nowoczesny budynek był naprawdę imponujący. Wspięły się po marmurowych schodkach, Ala delikatnie popchnęła ogromne złote drzwi i weszły razem do środka. Chwilę rozglądały się z prawdziwym uznaniem, aż w końcu podeszły do recepcji.
- Ile razy mam mówić, żebyście wchodziły wejściem dla służby?! Przykro mi, ale niestety resztki ze śniadania rzuciliśmy dzisiaj psom. Przyjdźcie jutro. - odparł recepcjonista, lustrując je wzrokiem od stóp do głów i wrócił do przeglądania porannej prasy.
- One są z nami... - z trudnością powiedział Georg, który uginał się pod ciężarem części pakunków.
- Prosiliśmy o zarezerwowanie apartamentu dla nich. - powiedział spokojnie, aczkolwiek z rezygnacją, Tom, który obwieszony najrozmaitszymi torbami i torebeczkami, wyglądał conajmniej jak nowoczesna wersja świątecznej choinki.
- Ale... Ach, rozumiem. Proszę. - powiedział recepcjonista, zdjął kluczyk i wręczył Tomowi, zupełnie, jakby obawiał się, że najlepszym pomysłem nie jest wręczenie takiego przedmiotu dziwnym kobietom.
Skręcili w prawo i rozdzielili się, gdyż były dwie windy. Do jednej wsiadły Tola z Alą, a do drugiej czwórka chłopaków, którzy zupełnie pominęli fakt, że przynajmniej jeden z nich mógłby być na tyle szarmancki, żeby towarzyszyć gościom w podróży na górę, ale żaden z nich najwyraźniej nie miał na to ochoty.
Pierwsza winda.
- Ach, Alicja, widzisz to?! Widzisz?! - Tola rzucała się po kabinie windy.
- Co? - spytała zupełnie szczerze Ala.
- Oni wszyscy na mnie lecą! Widziałaś, jak na mnie patrzą?!
- Nie, ale widziałam, jak patrzą na mnie... - rozmarzyła się.
- Czujesz ten zapach?
- Nooo, jakby się coś paliło.
- Zapach sławy, idiotko!
Winda druga.
- Za jakie grzechy? Za jakie grzechy?! - Bill siedział na jednej z walizek, z głową ukrytą w dłoniach.
- Może to tylko takie złe pierwsze wrażenie. - odparł niezbyt przekonany Gustav. - Czytałem o tym.
- Czarno to wszystko widzę.
- Daj spokój, ta Tolka nawet niebrzydka.
- Śmiech na sali. Człowieku, ale jaka głupia.
- Nie znasz jej.
- Wiesz, jakoś bardziej poznawac ochoty nie mam.
- Mamy z nimi spędzić miesiąc i jeśli nie podejdziemy do tego poważnie to uprzykrzymy życie i sobie, i im. - powiedział opanowany Georg.
- Co proponujesz? - spytał Tom, nie widząc już jakiejkolwiek nadziei.
- Spróbujemy je poznać. Od początku.
Drzwi windy otworzyły się jednakowo.
- Ooo, Tola, spójrz, kogo ja widzę...
- Stęskniliście się? - spytała Tola i zaczęła tarmosić Billa za oba policzki.
- Wiesz, jakoś specjalnie nie. - powiedział Tom, ale natychmiast dostał szturchańca w bok. - Znaczy, eee, taaak.
- To świetnie. - odparła Tola, której chichot przypominał dźwięk wydawany przez małą, zdesperowaną świnkę. - Prowadź. - powiedziała do Toma, chwytając go za rękę.
- O Boże. - powiedział Tom, odwracając się do reszty, podążającej za nimi, jakby oczekiwał natychmiastowej pomocy, i głośno przełknął slinę.

~*~

7.
Dotarli do drewnianych drzwi z ozdobną tabliczką, na której połyskiwały trzy cyferki - 227.
- Ach, jak to miło z waszej strony, że zarezerwowaliście dla nas apartament pasujący do nazwy naszego zespołu. - wyćwierkała bardzo zadowolona Ala.
- Cóż za ironia losu... - skrzywił się Bill, udając oddanego skupianiu uwagi na bracie, który właśnie drugi raz przekręcał mosiężny kluczyk.
- Po prostu szczęście. Los nam sprzyja poprzez liczbę dwadzieścia siedem. - odparła Tola, wtrącając się w marny dialog.
- Ale przecież tu jest dwieście dwadzieścia siedem, a nie samo dwadzieścia siedem, więc nie widzę czytelnego powiązania.
- Nie znasz się. - prychnęła Tola. - Na przykład wy. Jest was czterech, a nas dwie.
- No i co z tego wynika? - spytał Tom, uchylając drzwi i przepuszczając w nich dziewczyny.
- Jak to? Naprawdę nie wiecie? - dziwnie wybałuszyła oczy, siadając na miękkim łóżku. - Pomnożcie przez siebie nas i was. I ile to da? - spojrzała bezradnie na Alę.
- Osiem.
- Eee, no to spróbujmy inaczej... Was czwórka i nas dwójka, to osiem. Mamy jedną trasę, więc osiem i jeden da nam dziewięć. Pomnożymy to przez trzy, czyli ja i Ala plus nasz zespół. A to ile da? - spojrzała ponownie na przyjaciółkę, która właśnie sprawdzała pojemność szuflad w komodzie pod oknem.
- Dwadzieścia siedem.
- Sami widzicie. Szczęście, po prostu szczęście. - wyszczerzyła zęby, na których można było dostrzec ślady ciemnofioletowej szminki.
- Tak, tak. - pospiesznie odparł Gustav, zerkając ukradkowo na zegarek. - Wiecie, to wy się spokojnie rozpakujcie. Spotkamy się za godzinę w restauracji.
I wyszli, zostawiając dwie nowopoznane dziewczyny w ich hotelowym pokoju na - w tym przypadku - pastwę losu.
W tym czasie Tola i Ala wcale nie próżnowały. Postanowiły wywrzeć na chłopakach kolejne "dobre wrażenie", więc oddały się przygotowaniom.
- Fszo jam zie ulaś?! - wybełkotała Tola z głową w walizce.
- Powtórz. Ale najpierw wyjmij głowę, bo inaczej trudno będzie mi cokolwiek zrozumieć. - Ala wydała polecenie zupełnie jak dla osoby ułomnej, nie odrywając się od malowania paznokci na kolor najbardziej przypominający odcień dojrzałego buraka.
- W co mam się ubrać?! - spytała Tola, wyciągnąwszy głowę z walizki.
- W coś, hmm, olśniewającego. - zamyśliła się. - Może te nowe rybaczki, co?
- Które?
- Te, które znalazłaśmy przed twoim domem. - powiedziała Ala, nie racząc Toli spojrzeniem.
- O widzisz. Ty to masz głowę. - ponownie zanurkowała w jednej z kolorowych walizek w kratkę.
Już po czterdziestu minutach były prawie gotowe. Tola - fosforyzująca bluzka z ręcznie wykonaną podobizną słonia (tak przynajmniej twierdziła Tola, gdyż inni widzieli w tym jedynie nieregularną plamę), zielone spodnie do łydek, gdzie niegdzie poprzecierane na brązowo. Ala - czerwono-żółty kapelusz z połyskującymi diamencikami, szara bluzka bez rękawów, zgniłozielona bluza z logiem Blog 27 i fioletowa spódnica przed kolano, łudząco przypominająca grubą wartwę firanek.
- Ala... Zapomniałaś o czymś. - powiedziała Tola, siadając na krześle i wskazując na buta z setkami kolorowych cekinów.
- Ach, tak. - odparła Tola, przykucnęła i zaczęła wiązać sznurówki w butach koleżanki.
A wiedzcie, że z powodu ilości błyszczących cekinów, trudno było znaleźć samego buta, nie mówiąc już nawet o którejkolwiek ze sznurówek. Ala jednakże miała w tym wprawę. Sznurowała buty koleżanki już od dzieciństwa, bo zawsze szybciej przyswajała nowe umiejętności, o których Tola mogła jedynie pomarzyć.
- Gotowe. - odetchnęła, wstając.
Wzięły dwie gumy do żucia z serii "Piękny uśmiech w trzy minuty" i wyszły, starannie zamykając za sobą drzwi.

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dead_Alone
Myślący Bimber



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 17412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nidaros

PostWysłany: Wto 15:58, 29 Sie 2006    Temat postu:

no wreszcie dałeś nastepne rozdziały... więc to tez temat zombie...

PS: średnia postów to teraz równo 81.00 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitu
Kopytko



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 4259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolyca Warszawa :D

PostWysłany: Wto 16:06, 29 Sie 2006    Temat postu:

Very Happy

PS; no dzięki komu? no komu? no dzięki pitusiowi of corse! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dead_Alone
Myślący Bimber



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 17412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nidaros

PostWysłany: Wto 16:42, 29 Sie 2006    Temat postu:

tiamć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitu
Kopytko



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 4259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolyca Warszawa :D

PostWysłany: Wto 16:53, 29 Sie 2006    Temat postu:

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dead_Alone
Myślący Bimber



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 17412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nidaros

PostWysłany: Wto 16:58, 29 Sie 2006    Temat postu:

;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitu
Kopytko



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 4259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolyca Warszawa :D

PostWysłany: Wto 17:07, 29 Sie 2006    Temat postu:

ej no...ale nie w tym temacie!
<oburzony!>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dead_Alone
Myślący Bimber



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 17412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nidaros

PostWysłany: Wto 17:33, 29 Sie 2006    Temat postu:

co nie w tym temacie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitu
Kopytko



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 4259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolyca Warszawa :D

PostWysłany: Wto 18:36, 29 Sie 2006    Temat postu:

pisanie o niczym!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dead_Alone
Myślący Bimber



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 17412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nidaros

PostWysłany: Wto 18:40, 29 Sie 2006    Temat postu:

aha... ;d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitu
Kopytko



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 4259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolyca Warszawa :D

PostWysłany: Wto 19:25, 29 Sie 2006    Temat postu:

tiam... <co on robi? pisze o niczym?!>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dead_Alone
Myślący Bimber



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 17412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nidaros

PostWysłany: Wto 20:08, 29 Sie 2006    Temat postu:

<taak!>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitu
Kopytko



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 4259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolyca Warszawa :D

PostWysłany: Wto 20:17, 29 Sie 2006    Temat postu:

<tak?! Razz...a od kiedy jest Expertem mOBSCENY!? Very Happy>
<przegonił jush 'adminkę' tego forum?!> :twisted: :!:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dead_Alone
Myślący Bimber



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 17412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nidaros

PostWysłany: Wto 20:34, 29 Sie 2006    Temat postu:

<od dzisiaj chyba ;p>
< ICZTW?>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pitu
Kopytko



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 4259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolyca Warszawa :D

PostWysłany: Wto 20:46, 29 Sie 2006    Temat postu:

< Very Happy >
< wiesz...nie jestem wtajemniczony w te wasze że tak powiem skróty... widzisz jak mnie ta Chameryka zmieniła?>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jeśli jesteś byłym użytkownikiem tego forum i trafiłeś tu, bo zatęskniło ci się za przeszłością... Strona Główna -> Chałupa Maksymiliana Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin